Gdyż nikt inny tak jak dziecko potrafi uruchomić wyobraźnię i z odpowiednim zaangażowaniem dostrzec na niebie choćby i całe Zoo.
Pierzaste obłoki mogą nam towarzyszyć w Dzień...
muśnięte promieniami słońca...radośnie sunące, w błękit nurkujące...
...i Nocą...
po granatowym niebie tańczące...w poświacie księżyca radośnie pluskające...:)
Pierzasta Zaduma
Zadumałam się na chwilę
Na zielonej łące
Uwolniłam z wiatrem myśli...
W głowie kołaczące.
Wzleciały wysoko...
W wielokształtne chmury...
Nabrały lekkości i nieba purpury.
Teraz mogą wracać
Miejsce na nie czeka
W głowie uwolnionej
Z wszelkich trosk człowieka
Chętnie je ułożę,
Przemyślę na nowo
Jednak w inny sposób ...
Bardziej na Bajkowo.
Kolejną zadumę z dziećmi zaplanuję...
Weźmiemy plecaki i prowiant spakuję...
Będziemy tu leżeć na zielonej łące...
Licząc: raz...dwa...trzy...
Obłoki sunące...
Wypuszczać doń myśli by z nimi ganiały...
I z trosk uwolnione do nas powracały...
A pomiędzy chmury kształtów rozmaitych...
Pierzaste ziwerzątka, samochody, lalki ...
Wpleciemy z lekkością swoje własne Bajki.
Poniżej prezentuję prototyp do powstałych grafik - Kinii mojej pierzaste, kredką zmalowane zawijasy :).
Uwaga! Wzór opatentowany ;).
Uffff... moje myśli otrzymały podniebne wytchnienie, mam nadzieję że i Wasze... choćby na chwilkę...:)Udanych dni, lekkich jak pierzaste obłoki...!
Zdjęcia z rodzinnego foto - archiwum - Kingusiowy i Filipowy dziadek
Ilustracje i Wierszowanka - Mama (Martuś:)
Opracowanie graficzne - arcydzielko.blogspot.com
Pozostałe ilustracje do podejrzenia Tutaj