Jakkolwiek to nie zabrzmi, to prawda jest najszczersza.Papierowe rzeczy wzbudzają we mnie zachwyt ponad normę. Czy jest to przestrzenna forma ozdobna...czy płaska kartka z nadrukiem...Lubię zmienne faktury, kolory, sam zapach druku na papierze lubię. Książki, kalendarze, notesy...figurki, zawieszki i inne ozdobniki...z papieru. Papier akwarelowy, kartony ozdobne, krepinę...Mogłabym wymieniać długo, jednak by nie zamęczyć - na tym poprzestanę.
Ostatnio pasjami oglądam dekoracje na bazie papieru wykonane...myślę też przy tym jak włączyć Kinię i razem potworzyć papierowe to i owo. W kolorowym pokoju dziecięcym mamy już pewne początki papierowych dekorów...nasz ''podniebny motyl'' zrobiony jeszcze za czasów gdy Fifi w brzuchu się przewracał...a ostatnio także nasze (jakoś mało udane niestety...) kolorowe pompony krepinowe wykonane z doskonałej (mimo naszego wykonastwa ;) instrukcji na blogu MiniArt. Papierowe ozdoby choinkowe zainspirowały mnie do zrobienia kolorowych gwiazd i serc z papierowej masy...pomalujemy je z Kinią i będą jak znalazł. Mamy bowiem co do nich pewne dekoracyjno - sufitowe plany :)...czasu jednak minie trochę zanim uda nam się je zrealizować i tu zaprezentować.
Parę migawek więc z naszych istniejących papierowych twórczości poniżej...co prawda śniegiem dziś zasypało, a u nas na fotografiach kolorowo...tak że prawie wiosennie...:
Niedawno natrafiłam na świetny, pomysłowy blog Mini eco...Oczywiście z zachwytu nad jego zawartością wyjść nie mogę...:)Do naszego podsufitowego planu zamierzamy wykonać wiele papierowych gwiazdek...z gotowych szablonów do wydrukowania z tejże strony. Parę inspiracji stamtąd więc:
Kiedyś...przez przypadek zupełnie...wpadła mi w pobliskiej księgarni do ręki pewna książka. Z papierową twórczością rzecz jasna :) Okazała się świetną bazą dla rodzinnych twórczo - papierowych poczynań. Wewnątrz ogrom pięknych wzorów na kartkach gotowych do składania...można wykonać bajeczne zwierzakowe karuzele...i jeszcze papierowych cudów wiele :) Pragnę więc tu od serca ją polecić...gdyby ktoś trafił warto zakupić: Didier Boursin ''Zoorigami'' Wydawnictwo Olesiejuk.
Na miłe zakończenie moich papierowych rozważań...ważna informacja :) Ostatnio podobno wygrałam swoje życiowe zawody...i mam to na papierze ;))
Miło mi, że kurs na pompony się przydał... moje pierwsze też nie były idealne... z resztą te kolejne do idealnych również nie należą... ale ćwiczenie czyni mistrza :) Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńZ pewnością kolejne będą coraz bardziej pomponiaste :) , ćwiczyć zamierzamy wytrwale! Dziękujemy za fajny instruktarz oraz za odwiedziny :)
UsuńRozumiem Twoją miłość do papieru. Ja mam tak samo tylko z tekstyliami:))) Ja jestem papierowym amatorem i chętnie podglądam u zawodowców, co można zrobić. Pomysłowe rzeczy robicie, a młodsi twórcy (l.mn.?) na pewno zachwyceni, a to jest najważniejsze! Pozdrawiam serdecznie!!!
OdpowiedzUsuńI ja także tekstylia rozumiem ! :) również się zachwycać potrafię...jednak tworzywo takie jak papier lepiej moje natchnienie odbiera...beztalenciem szyciowym gdyż jestem niestety...Twórców mam w domu dwójkę, z tym że ten modszy póki co więcej broi niż tworzy...cóż...z czasem i do spraw artystycznych dorośnie ;) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńMiłość do papieru jest zarazliwa ...
OdpowiedzUsuńOj tak ! Też uzależnia...! Należy panować nad sytuacją...;))
UsuńPowiem Ci, że podzielam zachwyt, tym bardziej z powodu słabości do wszelkiego rodzaju zabaw z kredkami ;) :) :)
OdpowiedzUsuńA właśnie...zapomniałam tu napisać, że fascynuje mnie także jak dany papier ''przyjmuje'' kredkę bądź farbę...jak oddaje ich barwę ;)) ;) :) To to co nas Maryś zachwyca...♥
UsuńPiękne tworzycie cudaki, i widzę, że twoje inspiracje sa też moimi na Pinterst. Pozdrawiam serdecznie, będę do Ciebie zaglądała, Ewa
OdpowiedzUsuńPięknie dziękujemy :) i zapraszamy do zaglądania i podglądania naszych cudaków :) Pozdrawiam serdecznie!
UsuńMyślę, że za cudne pomysły DIY pokocham ten blog :)
OdpowiedzUsuńJest nam bardzo, ale to bardzo miło :)) Postaramy się sprostać wymyślaniu i pokazywaniu wciąż nowych :)
Usuń