Warto przejąć inicjatywę, pomyśleć ... poszukać ... 'na własną rękę' stworzyć 'coś'. Zarwać noce wycinając elementy do warsztatów, popiec ciasto, dać dziecku pole do popisu przy ozdabianiu własnego tortu, wypisywaniu zaproszeń ...
A co to właściwie takiego ... to 'Cudo' ?
To taki osobisty 'łapacz marzeń / życzeń' o bardzo prostej konstrukcji. Na kijku zawieszamy przy pomocy włóczek rozmaitości, m.in. kartonikowe kształty z wypisanymi marzeniami ... Ta magiczna ozdoba zawieszona nad łóżkiem lub w innym odpowiednim miejscu nie tylko ładnie wygląda, ale także pomaga nam spełniać swoje marzenia - przypomina o nich codziennie i sprawia, że myśląc o nich dążymy do upragnionych celów :)
Technika daje szerokie pole do popisu wyobraźni, można dobierać dowolnie kolory, dowieszać koraliki i guziki, ... rozmaite kształty dostosowane do pory roku lub okoliczności. Nasze 'Cuda' są typowo jesienne (w końcu jesienna aura już z nami na dobre ;), jednak w głowie już piętrzą się pomysły zimowe, świąteczne, walentynkowe, wiosenne ... itd...itd :).
Rozpisywać się tym razem nie będę - szczegółowe zdjęcia opowiedzą mam nadzieję wszystko:
Taki mały - a już dał się ponieść twórczej fantazji ;) ... ciekawe czy gdy podrośnie, także będzie się cieszył z urodzin warsztatowych... ?:)
Fotorelacja - Kingusiowy i Filipowy Dziadek :)
Graficzny projekt zaproszenia - Arcydziełko :)
U was nawet urodzinowy czas potrafi być twórczy :)
OdpowiedzUsuńSpóźnione życzenia dla młodej damy!!!
Gdy każdą chwilę napędza pasja ... jakoś tak weselej nam :-) Dziękujemy !!!
UsuńCudowne urodzinki, piękne zaproszenia a własnoręcznie ozdobiony tort jest pewnie najpyszniejszy na świecie. Podziwiam pomysłowość i odwagę w organizacji takiego przyjęcia. Najlepsze życzenia dla córeczki:)
OdpowiedzUsuńOdwaga to chyba to czego najbardziej w tym wszystkim potrzebowałam ;-) Dziękuję ogromnie za tak wiele tak miłych słów ♥ i za życzonka w Kini imieniu także :-)
UsuńGratuluję! Świetny pomysł na warsztaty urodzinowe. I bardzo Wam ładnie wyszły te kije:-) Koleżanki Kingi też pewnie były pod wrażeniem. Warto było. A Fifi jest taki słodziak! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńach i jeszcze ten plan tortu mnie powalił :-)
OdpowiedzUsuńI koleżanki i koledzy ... mam nadzieję że wszyscy będą mieli miłe wspomnienia i spełnione zawieszone na tych kijach marzenia ;-) Słodziak Fifi ;) wkroczył na koniec imprezki i wysmarował pastelowe dzieło + stworzył z Tatą wspólne cudo na kiju :) Namówiłam Kinie by naszkicowała plan tortu, by zaplanować co gdzie i jak ... jednak jak to w życiu ... plan planem a efekt końcowy sobie poszedł swoją ścieżką ... :-)
UsuńEkstra urodzinki ;) Bardzo dużo kreatywnych pomysłów. Widać, że dzieciaki nie tylko się wygłupiały, ale przede wszystkim uczyły wielu przydatnych rzeczy. Chyba muszę podobne urodzinki zorganizować u siebie ;)
OdpowiedzUsuńTaki był główny zamysł - by wygłupy odeszły na dalszy plan, a na pierwszy wysunęła radość tworzenia :-) Dziękuję i zachęcam :-)
UsuńCuda na kiju to dobry tytuł na Wasze urodziny !
OdpowiedzUsuńWszystkiego co dobre dla jubilatki !
Na kiju wiszą cuda (lub jak ktoś woli - cudowności :) ... nazwa sama się tak jakoś nasunęła :-)
UsuńDziękujemy !
Jesteś niezwykłą mamą. Pomysł z urodzinowymi warsztatami nadzwyczajny. Widać, że dzieciaki świetnie się bawiły. Nie potrzeba wynajmowac sali w "kulkach" i płacić animatorom, trzeba tylko duzo miłości i sporo pracy, ale za to jakie efekty!
OdpowiedzUsuńDziękuję za tych ciepłych słów moc ♥
UsuńNominowałam Cię do Liebster Blog Award- chyba nie muszę tłumaczyć dlaczego ;). Szczegłóy u mnie. Dobrej zabawy.
OdpowiedzUsuńDziękuję !:) Samo już to że Nas odwiedzasz i zostawiasz tak miłe słowa jest dla mnie czymś wyjątkowym ... wyróżnienie za to - podwójnym ukłonem w stronę tego co robimy :)
UsuńŚwietne urodziny zorganizowałaś, sama bym takie chciała, tyle mnie ominęło a tylko kilkanaście dni nieobecności - 100 lat dla Kingi!!!!!1
OdpowiedzUsuńDziękujemy Justynko ! :) Być może trochę z własnych potrzeb 'zabawy' te urodziny dla Kini urządziłam właśnie ... ? ;-) Sama jednak jubilatka brała udział w wielu wyborach ;) Ostatnio intensywny dość czas mieliśmy - wiele się działo, a teraz odpoczywamy ... :-)
UsuńAle cudny pomysł na urodzinowe przyjęcie!! zwykle wzdrygam się na samą myśl o dziesiątkach 'szkolnych urodzinek', które póki co jeszcze przed nami...ale to!!! super! jeśli w końcu i na nas przyjdzie moment koleżeńskich urodzinek, z całą pewnością pójdę za Twoim warsztatowym przykładem. fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy za te wspaniałe słowa !!!:) Miło jest coś zaplanować, zrealizować i żeby jeszcze się podobało ... My także bywaliśmy na wielu 'piłeczkowych' urodzinkach ;) i jakoś tak nie do końca zapasowały nam te klimaty ... ;-) (choć każde dziecko ma taki etap że tylko takie i już ! :) lub tylko takie jak mają inni ;)). Ten etap z córką już za nami - teraz możemy sobie razem planować warsztaty (choć jeszcze z synem druga urodzinowa ścieżka przed nami:).
Usuń