piątek, 21 marca 2014

Kreatywne poczytajki - Linnea w ogrodzie Moneta

Wyobraźcie sobie ... że byłyśmy z Kinią w Paryżu ! Naszych Panów zostawiłyśmy chwilowo w domu i we dwie wybrałyśmy się na wycieczkę ... o tematyce bardzo nam obu bliskiej. 'Ogród i sztuka' to hasła przewodnie naszej wyprawy, podróży gdzie przewodniczką była nam mała, niezwykle ciekawa świata, dziewczynka o imieniu Linnea ...
Tak naprawdę ... to siedząc na miękkiej kanapie, trzymając w ręku piękną książkę...przeniosłyśmy się do Paryża na skrzydłach naszej wyobraźni...
''Linnea w ogrodzie Moneta'' to niezwykła książeczka, dzięki której wraz z dziewczynką o imieniu Linnea oraz Jej opiekunem panem Blomkvistem, zwiedzamy Paryż śladem jednego z najwybitniejszych malarzy impresjonistów - Claude Monet. Odwiedzamy muzea i zakątki znane z Jego obrazów oraz jesteśmy (dwukrotnie!) gośćmi w Jego odrestaurowanej posiadłości w Giverny...Jaki piękny ogród roztacza się wkoło tego różowego domu! Tyle tam gatunków kwiatów i kolorów ... i to wszystko powstało na specjalne życzenie malarza, by mógł malować tak piękne obrazy wprost z natury...
Stanęliśmy wraz z Linneą na japońskim mostku, który to tak często był obiektem malowanym przez Moneta. Linnea na wyprawę zabrała aparat i szkicownik i my z Kinią jak najbardziej popierałyśmy ten bagaż! To bowiem niezbędny ekwipunek do takich bogatych w widoki wypraw...Zaraz po lekturze Kinia złapała za kartkę, kredki, flamaster i stworzyła swój własny szkic kwiatów z ogrodu...Ma teraz plan na najbliższe wiosenne dni, by portretować wszystko co wkoło zakwitnie...

Bohaterowie książeczki swoją opowieścią przenieśli nas także do muzeum Marmottan , do Oranżerii (gdzie podziwialiśmy ogromne  płótno z namalowanymi nenufarami...), do muzeum Orsay niestety kolejka była zbyt długa. Obejrzeliśmy wspólnie wiele obrazów, odbyliśmy piknik nad rzeczką Ru oraz podziwialiśmy wschód słońca nad Sekwaną...
Poznaliśmy niezwykłą historię życia Moneta i rozprawiałyśmy o tym jak to ciekawie, mimo wszelkich trudów których w Jego życiu było niemało, jest być malarzem...Gdyby nie tacy wielcy ludzie bowiem, którzy z pasją tworzyli i tworzą ... nie byłoby tylu pięknych dzieł do podziwiania i miejsc do zwiedzania...
A wiecie ... ? Impresjoniści to artyści jedyni w swoim rodzaju, których zwano 'malarzami wrażeń'. Monet potrafił całymi dniami przesiadywać w ogrodzie, gdzie malował parę płócien jednocześnie, a wszytko to tylko po to by uchwycić chwilę i zmienne oświetlenie...najbardziej lubił malować wodę ... krajobraz który był zmiennym i w którym odbijały się rozmaite kolory i światło. Jak to Linnea cudnie określiła - z bliska Jego obrazy są 'takie napaćkane!' , jednak z daleka to prawdziwe arcydzieła drgające odcieniami i mieniące się światłem...
Kinia zapałała chęcią przeogromną, by w to 'paćkanie' choć przez chwilę się zabawić ;) ...Na podstawie obrazu 'Maki' powstała Jej własna wersja:)



Było czytanie samodzielne i próba wspólnego...


Gdy Kinia już się naczytała, to mała myszka harcowała ;) i piękne ilustracje podziwiała ...a gdyby umiała to by i sama treść cenną poznała :)



Z paryskiej wyprawy Linnea przywiozła mnóstwo wspomnień i pamiątek... Na końcu książeczki można znaleźć wiele cennych wskazówek opisujących miejsca godne polecenia i odwiedzenia na wypadek planowania podobnej wycieczki...nie znajdziecie tam jedynie opisu jak wygląda Paryż z wieży Eiffla, gdyż najzwyczajniej na takie widoki nie starczyło bohaterom czasu :) 
Całość napisana niezwykle lekkim językiem, z perspektywy małej dziewczynki, więc dla dzieci bardzo czytelnym. Ja małą dziewczynką już dawno nie jestem, jednak książeczkę rekomenduję także i dla dorosłych, gdyż przeczytałam ją z ogromną przyjemnością.
Polecam więc z całego serca...dzieciom i ich rodzicom, pasjonatom sztuki i tym co ze sztuką są na bakier (bowiem po przeczytaniu mają szansę to zmienić ;), tym co szukają inspirującej literatury która pobudzi chęć podróży i zabaw plastycznych.

Linnea w ogrodzie Moneta
Wydawnictwo: Zakamarki
Tekst: Christina Bjork
 Ilustracje: Lena Anderson
Oprawa twarda.
Format: 19,5 x 27 cm
Stron: 52
Wiek: 6+
Książeczka do kupienia tutaj

8 komentarzy:

  1. Ale cudo! Ale szczerze rzecz biorąc Twoje dzieci śliczniejsze od każdego obrazka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję ślicznie :) Ale szczerze rzecz biorąc ... moje dziecięce obrazki potrafią często 'wychodzić z ramek' ;))

      Usuń
  2. Super recenzja !! :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Super książka ... to i recenzja musiała powstać ... niczego sobie ;) Dziękuję !:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Niezwykle utalentowane masz dzieciaki. Podejrzewam, że zdolności nie wzięły się znikąd - miały po kim dziedziczyć ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Póki co jedno tworzy ... a z drugiego nie wiadomo jeszcze jaki 'artysta' wyrośnie ;))))

      Usuń
  5. Dzięki za polecenie, książka wydaje się wyjątkowa. Na pewno znajdzie miejsce w moich zbiorach :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mnie to cieszy...gdyż naprawdę w swoich zbiorach mieć ją warto:)

      Usuń

Zatrzymaj się proszę na chwilkę ... Słowa tu zostawione także nas inspirują ♥ ( i motywują ;-)

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...