Taki prezent jest w sam raz. Starannie spakowany w paczuszkę plikową... Nadchodzi zawsze wyczekiwany pocztą ... mailową. Od Taty. Rozpakowuję za każdym razem z tą samą ciekawością i uśmiechem w duszy. Zawartość bowiem obfituje w najpiękniejsze kadry... a ja je cenię i uwielbiam.
I choć bym nie wiem jak chciała zatrzymać wszystkie tylko dla siebie ... to czasem muszę, po prostu muszę pokazać i podzielić się skrawkiem tego mojego rozweselacza duszy :-).
Poniższe fotografie to zatrzymane chwile podczas działkowego wypoczynku:
A gdy już się nawypoczywamy ... czas zapakować się do bagażnika ...
I powiedzieć PA ! Wrócimy niebawem :-)
Wszystkie kadry z tego posta schwytał dla Nas Kingusiowy i Filipowy Dziadek.
Przepięknie :)))
OdpowiedzUsuńRząd słoneczników mnie powala ze względu na wspomnienia z dzieciństwa :)
:) Te kwiaty mają swój wyjątkowy urok ... a następnie zapewniają pyszną ucztę ;)
UsuńCałkowicie "Arcydziełkowo" :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Gdy wybierałam nazwę do bloga ... obawiałam się że ta konkretnie nie pomieści wszystkich moich oczarowań i fascynacji ... Cieszy mnie więc ogromnie taki Twój komentarz - Dziękuję :-)
Usuńuwielbiam taki sielski klimat ....
OdpowiedzUsuńTak żyjecie na co dzień ... taka sielanka za oknem po przebudzeniu ... Bajka :)
UsuńŚwietne zdjęcia ! Brawo dla Taty :)
OdpowiedzUsuńOklaski motywują ;) Dziękuję Magda ... w imieniu Taty :)
UsuńPiękne zdjęcia .... słoneczniki !!!
OdpowiedzUsuńTe słoneczniki to taki wyznacznik wiejskiej sielskości ... :) Tata musi przeczytać Wasze komentarze ! DziękujeMy:)
Usuń