Choć w tym roku łatwo nie było sprostać wyzwaniu wypoczywania. Uwielbiam kolory, jednak koloryzować tutaj nie będę - z dwójką pociech o całkowity relaks i wyciszenie nie łatwo;) Przepaść wiekowa oraz różnica płci...po wakacyjnej drodze rozścielają górki i pagórki...Pogoda nie była łaskawa co Kinia i Fifi przypłacili katarami i kasłaniami...a Fifi wizytą lekarską i wyjazdową torebką leków...Wybawieniem dla nas wszystkich stał się POTOK. A dokładniej rzecz ujmując - wyprawy w pewne miejsce nad potokiem. Uroczy zakątek odkryliśmy w tym roku po raz pierwszy. Droga była długa, o łagodnym nachyleniu i z celem który Kinii dodawał skrzydeł. To wystarczało aby docierać tam bez marudzenia oraz z Fifi spokojnie śpiącym w 'karocy na kółkach'. U celu było urokliwa polanka nad potokiem - pustka, cisza, natura...i My:) Kinia przepadała w żywiole wody, błota i kamieni...Fifi spał przy szumie wodospadu a My rodzice - patrzyliśmy na potok w ciszy. BEZ zbędnych SŁÓW. To były właśnie te godziny wakacyjnego relaksu które jako dorośli mieliśmy całkowicie dla siebie. Reszta dni, godzin i minut była ukierunkowana na dzieci i im dedykowana. Były wyprawy wzdłuż Dunajca, odwiedziny w sympatycznym domu Ani z Portki na szelkach oraz naprawdę dużo dni deszczowych... Przez te właśnie deszcze legły nam w gruzach rowerowe wyprawy oraz wiele wiele pamiątkowych zdjęć dla których taka aura tłem być nie mogła. Deszczowe lato ma swoje plusy ... pod kocem z herbatą i dobrą książką ... jednak nasze dwa małe żywiołki takiego leżakowania zbyt długo nie wytrzymują ;)) Chodziliśmy więc i jeździliśmy - czy to deszcz czy słońce byle tylko w ruchu byle nie zbyt długo w tym samym miejscu.
W międzyczasie łapczywie chwytaliśmy relaksujące nas kadry górskich krajobrazów.
Uwiecznialiśmy w pamięci...co czas jakiś i w obiektywie:
Zdolny fotograf - Tata Kubusia z bloga Portki na szelkach nawet w deszczowej aurze potrafi wyczarować cudne kadry. Oto Kinia z Kubusiem w poszukiwaniu owocowego deseru w skąpanym deszczem ogrodzie:
(za przesłane zdjęcia oraz gościnę raz jeszcze bardzo dziękujemy:)
Większość wyjazdowych zdjęć to szybkie stop-klatki schwytane telefonem:
Po więcej zapraszam na nasz INSTAGRAM.
Podczas tych wakacyjnych chwil znalazłam też moment na spisanie i uporządkowanie szufladek pamięci wypełnionych kreatywnymi myślami ...Pomysły kipią wręcz w głowie i w związku z przerwą od szkoły - będę je wraz z Kinią sukcesywnie realizować a relacją z naszych działań dzielić się z Wami na bieżąco :)
Zaglądajcie więc - ZapraszaMy :)
To my dziękujemy za odwiedziny i zapraszamy częściej!
OdpowiedzUsuńi oby nam wtedy zaświecilo słońce :)
Pozdrawiamy
Obyśmy częściej mogli wpadać z odwiedzinami ! Wasze strony mają tak wiele uroku ♥
UsuńSłońce faktycznie nam w tym roku nie dopisało, choć przez parę dni oświetlało nam drogę ;)
Pozdrawiamy!
Byłam na bieżąco ;) [ Instagram] - pięknie spędziliście czas!
OdpowiedzUsuńInstagram to cudny wynalazek - i My byliśmy na bieżąco z Waszymi warsztatowymi cudami ♥
UsuńCudowne zdjęcia, pełne pozytywnych emocji i rodzinnej atmosfery.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Dziękuję ♥ i Pozdrawiam cieplutko!
UsuńA my niedługo ruszamy i patrząc na te zdjęcia już przebieram nogami. Doczekać się nie mogę! ;-)
OdpowiedzUsuńTeż doczekać się nie mogłam ... :-) a teraz - pozostaje nam odliczanie dni do kolejnych wakacji ;-) Szerokiej drogi i bajkowych przygód wypoczynkowych!
UsuńZdjęcia piękne, soczyste. :)
OdpowiedzUsuńDziękujemy :) Gdyby tylko tak słońce lepiej się spisało ... więcej kolorowych kadrów złapalibyśmy na pamiątkę i na cały rok wspominania :).
Usuń