Radość tworzenia nie jest nam obca ... W mojej teorii nie jest ona obca zwłaszcza dzieciom. Mam tutaj na myśli każde jedno dziecko - czy to na etapie rysowania kwadratowych kółek lub wodzenia ubłoconym paluszkiem po kałuży ... czy to w momencie gdy proces twórczy i jego efekt stają się w pełni świadome i zamierzone. Ona towarzyszy zawsze, ponieważ jest naturalnym odczuciem. To emocje, których dziecko zwłaszcza kryć nie potrafi, a nie jeden dorosły - kryć po prostu nie chce. Moje dzieci tworząc wystawiają bezwiednie języki ... Kinia do tego nuci ... ja się uśmiecham ( nie kontrolowanie ;). To jest coś co daje odprężenie, satysfakcję, odskocznię, Radość właśnie ...
I nie chodzi tu o efekty końcowe - chodzi o uciechę z tworzenia ...
My doświadczamy 'tego' dość często i polecamy :) jako rodzinną terapię 'na stresy'.
Ostatnio np - zainspirowane piękną pogodą oraz wykorzystując moment gdy po stresach chorowania świat wkoło okazał się znów być kolorowym, stworzyłyśmy z Kinią rozmaite rozmaitości zdobiące teraz ściany, drzwi i doniczkę ... cieszące oko i dające nam wiele osobistej Radości :).
Do stworzenia naszych 'dziełek' potrzebne były:
- Kolorowe włóczki (można je zastąpić wstążkami lub tasiemkami)
- Koraliki (można też dodać lub zamienić na kolorowe guziki)
- Opakowania papierowe po jajkach (świetnie! że się przydały ... w końcu pisankowe święta za nami...:) - z nich to właśnie po wycięciu powstały kielichy naszych kwiatków :)
- Kształty z masy papierowej zrobionej w domu (jak zrobić pisałam już kiedyś Tutaj ), zamiast kształtów można nawlec na girlandę wycięte z opakowań po jajkach i pomalowane farbkami kwiatki ...
- Patyczki do szaszłyków
- Przybory: nożyczki, gruba igła, pędzelki, farby (akrylowe)
Oczywiście ! - inspiracja to taka fajna sprawa że pozwala nam dowolnie interpretować to co widzimy i wykonywać wg własnego pomysłu który rozkwitł nam w głowach gdy tylko zerknęliśmy i coś podpatrzyliśmy...
Nakryto do stołu, więc...
Inspirujcie się !
Kreatywnego ! :)
Peesik: Zakupiłam na allegro 2 rolki washi tape do przymocowania naszych girlandek do ściany i drzwi jednak nie doszły na czas ... gdy tylko przyjdą załączę do wpisu zdjęcia z ich docelową lokalizacją :)
Paczuszka dotarła...więc oto i one:
(sercowej girlandce spodobało się na oknie ... koronkowa taśma więc znalazła inne zastosowanie niż pierwotnie zaplanowałam...:)
Słyszę, jak nucicie przy tych zabawach pięknych :)
OdpowiedzUsuńCiche nucenie jest dobrym tłem ... pomaga się skupić...wysiedzieć w miejscu ... i samo w sobie poprawia nastrój :) ... a tylko przy takim zabawa jest efektywna ;) Kinia więc nuci i zabawa trwa ...:-)
UsuńDokładnie, nie chodzio o to co z tego wyjdzie, chodzi o dobrą zabawę :)
OdpowiedzUsuńPo Waszych pracach widać, że zabawa była świetna :)
Świetnie jest coś sobie w głowie wyobrazić i obmyślić ... a potem stworzyć samemu od podstaw:)
UsuńPo takiej zabawie pozostają radosne pamiątki :)
Piękne prace :) Jestem zachwycona, jak zwykle.
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zabawy :)
Dziękujemy pięknie !:-)
UsuńPolecamy nie zazdrościć tylko samemu coś radośnie i zabawnie potworzyć ;-))))
Cudowności :-)
OdpowiedzUsuńRadość w naszych sercach gości ... ;-))))
Usuń... na kijkach i włóczce ;) Dziękujemy!:)
OdpowiedzUsuńWitajcie Kochani!
OdpowiedzUsuńMartuś , no piękne po prostu te prace;) Czytam ,oglądam i podziwiam ,oby jak najwięcej tego czasu mieć na takie rękodzieła;)
A z pudełek po jajkach ostatnio robiłam z Zuzią mebelki.Pozdrawiamy i buziaki ślemy!!!
:) Papierowe eko- mebelki ... ciekawa sprawa !:) My to teraz raczej papierowe garaże dla samochodów robić powinniśmy ;))
UsuńGdyby było więcej czasu ...ach! co to by się działo ! :-) Pozdrawiamy cieplutko :***
Jak zawsze super, kolorowo i pomysłowo!!!!
OdpowiedzUsuńPs. Kartki dotarly kilka dni temu, ale czekam na specjalny moment dopiero otworzę kopertę, bo nie lubię tak na szybko.. chce się poradowac troszkę. Dam znać. I jeszcze raz dziękuję :-)
DziękujeMY!!!!:) Cieszę się że karteczki dotarły - mam nadzieję że zawartość koperty wynagrodzi długie oczekiwanie ;-))))
UsuńTakiej techniki jeszcze z dzieciakami nie próbowałam. Papier mache? Tyle możliwości. Wam wyszło wyśmienicie :-)
OdpowiedzUsuńNie do końca paper mache ... tutaj to kształty 'ulepione' z masy papierowej 'z odzysku' (technika o której piszesz bazuje raczej na oklejaniu rzeczy cienką warstwą masy papierowej...) Jedno i drugie to przednia zabawa i daje wiele możliwości zdobienia :)) oraz rozmaite tych ozdób przeznaczenia ;)) Dziękujemy :-)
Usuń